zdjęcie z ubiegłego roku, podczas mojego najlepszego okresu ;-)
Zanim zacznę pisać co i jak, chciałabym przekonać Was, że nie ma czegoś takiego jak DIETA CUD! Są oczywiście bardzo drastyczne diety jak np. dieta oparta na syropie klonowym, dzięki której można schudnąć ok. 10 kg w ciągu kilku tygodni, ale jest to dieta niebezpieczna i pełna wyrzeczeń. Żeby zdrowo schudnąć i zminimalizować możliwość wystąpienia efefku jo-jo, najbezpioeczniejsze będzie chudnięcie 1-2 kg w ciągu miesiąca. Także nastawcie się na dość długą walkę, ale do lata pozostało jeszcze mnóstwo czasu i na pewno wszystkie zdążymy.. ;-)
CO JEŚĆ / CZEGO NIE JEŚĆ
Każda dieta wymaga odrzucenia takich pokarmów jak: chipsy, frytki, fast-foody, większość słodyczy, gazowane napoje - czyli któtko mówiąc wszystkie puste kalorie. Z tym należy się radykalnie pożegnać, jeśli naprawdę chcemy schudnąć! Co jadłam na diecie? Możecie wierzyć lub nie, ale prawie wszystko, pomijając oczywiście wyżej wymienione produkty i im podobne. Sekret i cała sztuka polegała na tym, żeby posiłki OGRANICZYĆ / ZMIEJSZYĆ PORCJĘ. Zamiast 10 pierogów, którym dawałam bez problemu radę, jadłam 4. Zamiast schabowego wielkości talerza, pałaszowałam mieśo wielkości talii kart (choć wystrzegałam się smażonego mięsa, dusiłam lub gotowałam). Naprawdę można jeść wiele potraw (a przynajmniej ja jadłam), ale wszystko racjonalnie!
Posiłki jadłam REGULARNIE, było to 5 małych dań, każde o ustalonej porze. Zaczynałam od śniadania (bardzo ważne i to powie Wam każdy dietetyk oraz każda babcia ;-) ). Co na śniadanie?
- kanapki (2 małe kromeczki lub bułka - graham lub razowy), dozwolona biała szynka z drobiu oraz mnóstwo warzyw - ogórek, sałata, rzodkiewka, pomidor
- musli z jogurtek / chudym mlekiem - uwielbiałam zajadać się musli FITELLA, która ma mnóstwo smaków, pakowana w poręczne saszetki i wtedy była bardzo tania, dziś cena lekko wzrosła i za saszetkę trzeba zapłacić ok. 1,30 zł, ale to dobry interes
ok. 2 godziny po śniadaniu zjadałam przekąskę (przekąska także po obiedzie). na przekąskę można zjeść owoc (pomarańcz, kiwi, jabłko), galaretkę, kawałek gorzkiej czekolady (3 kostki!), batonik bez czekolady; tutaj zarezerwujcie sobie 200 kcal (po 100 na każdą przekąskę).
Jeśli chodzi o obiad - jadłam to, co było, oczywiście odchudzone i zminimalizowane. Zupy, chudne, drobiowe mięso, ryby, sałatki. Szczegółowe menu oraz przykładowe potrawy jeszcze będę publikowała. Pamiętajcie o UMIARZE i jeśli możecie, unikajcie dań smażonych.
Ok. 3 godziny przed pójściem spać należy zjeść ostatnie danie - kolację. Zwykle nie chciała mi się przygotowywać wymyślnych dań, więc jadłam znów kanapki. ;-) Bliżej lata, jak przyjdzie sezon na warzywa, można zajadać się rzodkiewkami z chudą śmietaną lub chudym twarożkiem - delicje!
JAK JEŚĆ
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że żyjemy w pośpiechu, ale jeśli jest okazja, celebrujmy posiłki, jedzmy powoli, dokładnie, oszukujmy nasz umysł - będziemy długo machać żuchwą to się oszuka, że już się najadł. ;-) Trik gwiazdy - Beyonce przed posiłkiem wypija szklankę wody i tym sposobem szybciej staje się syta, bo oszukuje żołądek. Inny, psychologiczny trik - posiłki nakładajcie na małe talerze, które wypełni nawet malutka porcja. Tym sposobem znów oszukamy siebie, bo pomyślimy : 'jaka duża porcja!'. To działa.
Pamiętajcie jednak, że sama dieta nie wystarczy, należy także ćwiczyć, ale to będzie nasz III krok, o którym niedługo.